***Jace***
Ostatnie dwa tygodnie były naprawdę męczące. Nie dość, że miałem kilka długich rozmów z ludźmi z Clave. Co prawda miała być jedna, ale byli chyba oni trochę nie kumaci, ponieważ cały czas chcieli abym im coś jeszcze raz wyjaśnił, a pragnę zaznaczyć, że dużo tego nie było. Ponadto z powodu przeniesienia prawie wszystkich mieszkańców Instytutu, do innych placówek, nasza rodzina miała o wiele razy więcej obowiązków związanymi z ochroną Przyziemnych, pilnowaniu Podziemnych, chodzeniem na patrole itd.. Do tego jeszcze dochodzą treningi i kończyło się na tym mieliśmy strasznie mało czasu aby robić coś dla siebie, czy chociażby odpocząć.