wtorek, 17 kwietnia 2018

Rozdział 27 - To koniec.

Pamiętajcie, że w dalszym ciągu czekam na zgłoszenia Waszych postaci, które mogą się pojawić w następnej części opowiadania.

- Nie jestem żadnym Rzecznikiem. Nazywam się Kasandra Anastazja Morgenstern i jestem jej ciotką

***Annabeth***

  W dalszym ciągu byłam w szoku po tym co usłyszałam "Przecież to jest niemożliwe", powtarzałam sobie w głowie na okrągło. Dopiero co odzyskałam Clarisse a tutaj nagle przychodzi jej "ciotka" i mówi, że chce ją widzieć? "Nie, tak łatwo mnie nie wykiwa, to na pewno ktoś z jej przyjaciół z Instytutu", tak pomyślałam ale postanowiłam zagrać i powiedzieć, że niby połknęłam haczyk.

niedziela, 1 kwietnia 2018

Rozdział 26.- Gdzie ona jest?

***Clary***

 Kolejny dzień po którym czułam się, jak rozpompowana dętka - bezużytecznie.
Cały dzień sprzątałam, gotowałam, prałam, a nawet odrabiałam zadania domowe Melissy aby ta mogła pójść na imprezę i jak zawsze puścić się z jakimś anonimowym facetem. Tak zazwyczaj wyglądał mój dzień, miałam usługiwać, a pod koniec dnia gdy już wszystko było wymyte i posprzątane miałam się zaszyć w piwnicy budynku, gdzie mieszkałam.
Szamanka Bajkowe Szablony