***Jace***
Szczerze nie za bardzo wiedziałem jak zacząć - przecież ona pomyśli że jestem zdrowo rąbnięty.- Przez moją głowę ciągle przechodziła ta myśl a ja nie chciałem by się do nas zniechęciła.
Staliśmy tak jakiś czas myślałem jakby tu rozpocząć naszą rozmowę. Z rozmyślań wyrwał mnie głos Clary - Ee Jace? Coś się stało? - spojrzałem na Rudowłosą, patrzyła na mnie z rozbawieniem w oczach podobnie jak Ania z tą różnicą że moja siostra ledwo co powstrzymywała wybuchnięcie śmiechem.