Po wyjściu z biblioteki Ania zapriponowała mi zobaczenie piętro mieszkalne które znajdowało się na drugim piętrze, przytaknęłam więc ruszyłyśmy w strone schodów. Po drodze Ania przerwała panującą między nami ciszę:
Na Wattpadzie jednej osobie obiecałem że albo pojawi się wcześniej rozdział albo będzie niespodzianka. Wubrałem opcję numer 2 czyli niespodziankę, a będzie nią ten oto rozdział bonusowy. Będzie dość krótki ponieważ tak około 500 słów.
Było mi głupio. Dopiero co udało nam się, a w sumie to udało się Ani przekonać Clary że Świat Cieni naprawdę istnieje i że ona jest Nocnym Łowcą a ja jak zwykle musiałem coś spieprzyć i palnąć coś głupiego, moja siostra dobrze zrobiła każąc mi iść gdzieś ochłonąć bo inaczej znając mnie to bym coś jeszcze bardziej głupiego zrobił.
Byłem szczęśliwy że Clary okazała się jedną z nas i wcale nie dlatego że mi się podoba, nic z tych rzeczy. Po prostu cieszyłem się że mogłem w jakimś stopniu jej pomóc a przy okazji utrzeć nosa tej całej ekipie od Illany i Alec'owi. Mam nadzieje że Maryse przyjmie ją do Instytutu a nie wyśle dosierocinca w Alicante, to jest najgorsze co może spotkać. Nocnego Łowce.